Marszom równości często towarzyszą kilkudniowe festiwale lub weekendy pełne wydarzeń, w tym drag show, gdzie królowe, królowie i inne osobistości polskiego dragu mogą pokazać swoją sztukę szerszej publiczności. I o ile pomysł zaproszenia dragowych osób artystycznych na show po marszu lub na afterparty w klubie jest dobrym pomysłem, o tyle diabeł, jak zawsze tkwi w szczegółach. Organizacja drag show oprócz dużej satysfakcji, jest też logistycznym przedsięwzięciem, które może okazać się stresujące i frustrujące. Ale proszę się nie bać, ten diabeł nie jest taki straszny. Przybywam z odsieczą i garścią pomysłów, jak minimalizować straty w ludziach i kieszeniach w przypadku organizacji drag show. 

Dobrze jeśli na wstępie grupa organizująca marsz równości i afterparty z występami odpowie sobie na kilka pytań. Oczywiście pierwsze pytanie dotyczy celu takiej imprezy z występami. Dlaczego chcecie zaprosić do siebie artystki i artystów dragu? Czy taka impreza ma pomóc zwiększyć widoczność hasło marszu i jego postulaty? A może impreza będzie też benefitem, zbiórką środków na organizację marszu? Niby banał, ale dla osób performerskich informacja o charakterze imprezy, na którą są zapraszane, może mieć znaczenie. 

Dobrze jest też pomyśleć nad tym, czy w ogóle potraficie, jako grupa, taki wieczór zorganizować. Kto z waszej ekipy ma umiejętności albo chce sprawdzić się w roli koordynatora drag show? To ważne, żeby podzielić się odpowiedzialnościami i powierzyć pracę tym osobom, które naprawdę chcą to zrobić. I nawet jeśli pojawi się jedna osoba, która spinać będzie produkcję show, to na pewno potrzebny będzie jej zespół. Postawienie show w pojedynkę jest pracą karkołomną, o ile w ogóle możliwe. Sprawdźcie, czy wśród was są osoby znające się na stronie technicznej show: nagłośnienie i światła. Czy jest ktoś, komu możecie powierzyć opiekę nad osobami artystycznymi? Być może macie w swoim otoczeniu osoby, które organizowały inne imprezy i eventy? Korzystajcie z wiedzy tych osób, pytajcie i konsultujcie swoje pomysły. A co jeśli macie ograniczoną ilość osób? Możecie śmiało zaprosić kolektywy artystyczne, które zajmują się produkcją show, lub osoby dragowe, które mają doświadczenie w organizowaniu występów. 

Kolejnym ważnym tematem jest miejsce, w którym będzie się odbywał drag show. Czy to będzie klub, a może zaprzyjaźniona galeria sztuki czy miejski dom kultury? Każde z tych przestrzeni będzie mocno wpływać na to, jak wyglądać będzie wasze show. Ale niezależnie od tego w jakim miejscu finalnie wszystko odbędzie się, istotne będą dwie sprawy: warunki techniczne i podział odpowiedzialności między wami a lokalem. 

Najczęściej show organizujemy w przestrzeniach, które znamy. Ale nie jest to reguła. Wiele miejsc też przez lata się zmienia. Warto więc zrobić sobie przed show spacer do lokalu, zobaczyć przestrzeń, porozmawiać o warunkach technicznych. Zapytać o światła, o to jakim sprzętem nagłośnieniowym dysponują, jak wygląda konsoleta i stół realizatorski. Zanim zaprosicie na show osoby artystyczne, dobrze jest wiedzieć, do czego je zapraszacie. Pytania o światła na pewno się pojawią. Podobnie jak pytania o próbę przed występem. Polecam pamiętać o tym i zaplanować próby, w których uczestniczyć będzie także osoba techniczna z lokalu, która zna sprzęt. 

Kluczowa będzie też rozmowa z miejscem o podziale odpowiedzialności i obowiązków. Istotną sprawą jest temat kosztów. Rozmawiajcie o konkretach w oparciu o budżet wydarzenia, który polecam przygotować. Żeby show nie było stresem, kwestie finansowe powinny być jasne od samego początku do końca współpracy z lokalem i osobami artystycznymi. Nie ma nic wstydliwego w rozmowie o pieniądzach, o tym kto finansuje show i z jakich środków. Nie jest to też temat niezręczny względem osób artystycznych. Ważne jest, by ten temat był uzgodniony, przegadany i transparentny. Nie powiem Wam ile, co powinno kosztować. To wszystko bardzo mocno zależy od wielu czynników: miejsca, dofinansowania, ilości osób w show, biletowania eventu, tego czy show jest benefitem… 

Kiedy będziecie znać już odpowiedzi na wszystkie pytania główne i pomocnicze, to przychodzi moment najmilszy: produkcja show. To jakie ono będzie, zależy od Was. Od dostępnych środków, możliwości technicznych i osób, które będą z Wami event produkować. Jest jednak wiele scenariuszy takich imprez, są one sprawdzone. Nie musicie wynajdować koła na nowo. Jeśli macie trudność z określeniem formatu show, skorzystajcie z rozwiązań, które znacie!

Jeśli wiecie już na jakie show zapraszacie osoby, no to pora je zaprosić. I niech wasz kontakt będzie najbardziej klarowny z możliwych. Opowiedzcie co robicie, w jakim miejscu, z kim w partnerstwie. Powiedzcie czego oczekujecie od osoby artystycznej, jakiego rodzaju występu, co osoba ma przygotować. Poinformujcie ile będzie trwało show, jakie są wasze warunki finansowe, czy gwarantujecie nocleg dla osób i w jakiej formie. Troszkę celowo nie wspominam o zwrotach za koszty podróży. Te, uważam, powinny być zawsze pokryte i nie powinien być to koszt osób, które zapraszacie.

Często jest tak, że zapraszając na after, zapraszacie też osoby na wasz marsz równości. O tym też warto powiedzieć. Jeśli chcecie, żeby osoba była z wami na marszu, powiedzcie o tym. Jeśli oczekujecie, że osoba dodatkowo zaangażuje się w to, co robicie, opowiedzcie o tych oczekiwaniach. 

A i skoro przy temacie marszowym jestem, to choć nikt nie prosi, to i tak podzielę się dwoma pomysłami, które mogą sprawić, że wasz marsz będzie bardziej przyjazny dla osób w dragu. Jeśli macie możliwość, bardzo przyjemnym ułatwieniem będzie przygotowanie osobnej, bezpiecznej przestrzeni na przebranie się. Miejsca w okolicy startu marszu, gdzie ktoś może zostawić swoje rzeczy, założyć inne ubranie, kostium. Nie jest to częsta praktyka, ale jeśli chcemy, by na naszych marszach pojawiały się osoby w dragu, to taka przestrzeń może zapraszać. I być może ciekawym pomysłem jest też wskazanie miejsca w marszu, sektora, gdzie osoby dragowe mogą się spotkać i iść wspólną grupą. Oczywiście to tylko sugestie, wiem, ile pracy wymaga organizacja marszu. Jednak warto pewne pomysły po prostu testować, jeśli jest taka możliwość.

Marsze równości znów będą szły przez polskie miasta. Szły będą też w nich osoby w dragu, drag queens, kings and queers. Będziemy maszerować w nich wspólnie, ramię w ramię. Na ten nadchodzący sezon marszowy życzę nam wiele siły. Siły wspólnoty! A osobom i grupom organizującym marsze życzę powodzenia. 

Przed nami kolejny marszowy sezon, bądźmy w nim razem!

Zobacz też krótkie podsumowanie tekstu w formie Poradnika! 💝